Tematyka upadłości konsumenckiej nie raz dotyczy osób, które w celu spłaty swojego zadłużenia, wyjechały za granicę. Dzisiejsze rozważania mają na celu przybliżyć przepisy dotyczące takiej sytuacji, a także skuteczną obronę przed odrzuceniem wniosku.
Przepisy ustawowe
Zgodnie z treścią art. 19 ustawy prawa upadłościowego, wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej rozpoznaje sąd właściwy dla głównego ośrodka podstawowej działalności dłużnika. W przypadku osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej (czyli właśnie w przypadku upadłości konsumenckiej), domniemywa się, iż takim ośrodkiem jest miejsce zwykłego pobytu osoby chcącej ogłosić upadłość.
Wpływ przepisów na jurysdykcję
Co prezentowane przepisy oznaczają dla klienta? Otóż należy je interpretować w świetle przepisów Unii Europejskiej. Mianowicie, zgodnie z unijnymi dyrektywami, sądy Państwa Członkowskiego, na terytorium którego znajduje się główny ośrodek podstawowej działalności dłużnika (czyli w naszym wypadku – miejsce zwykłego pobytu), są właściwe dla wszczęcia postępowania upadłościowego. Innymi słowy, jeśli nasze miejsce zwykłego pobytu jest za granicą, to tam również powinniśmy wnioskować o upadłość konsumencką.
Co dalej?
Co w przypadku, gdy chcemy upadłość konsumencką ogłosić na prawie polskim, ale pracujemy za granicą i tam zbieramy środki na spłatę zadłużenia? W tej sytuacji pomaga profesjonalny pełnomocnik. W takiej sytuacji należy udowodnić i uargumentować tezę, iż choć dłużnik pracuje za granicą, to dzieje się tak tylko i wyłącznie w charakterze zarobkowym. Sporym ułatwieniem może być także fakt zamieszkania rodziny dłużnika w Polsce. Sądom polskim przysługuje również jurysdykcja, jeżeli dłużnik posiada w Polsce miejsce zamieszkania, siedzibę lub majątek.