Nadchodząca nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego w sposób definitywny rozprawia się z częstą praktyką w polskich sądach. Mowa tu oczywiście o piętrowych zażaleniach, które potrafiły na lata paraliżować postępowania. Jakie zmiany nadchodzą? Zapraszam do zapoznania się z dzisiejszym wpisem.
Co to znaczy?
Przedłużanie procesu – najczęściej wśród nierzetelnych dłużników – to często sposób na odsunięcie w czasie nadchodzącej egzekucji. Jedną z możliwości na wydłużenie postępowania było piętrowanie zażaleń. Gdy w trakcie procesu dłużnik wnosił zażalenie na postanowienie sądu, w tym samym czasie nie dopełniał jednego z wymogów formalnych. Przykładowo, nie podpisywał pisma lub nie wnosił odpowiedniej opłaty. Zgodnie z przepisami procedury, sąd wzywał do uzupełnienia braków, a w przypadku bezskutecznego upływu terminu, odrzucał zażalenie. W tym momencie dłużnik mógł zażalić postanowienie o odrzuceniu zażalenia, tym samym budując kolejne „piętro”, które kończyło się kolejnym odrzuceniem i kolejnym zażaleniem.
Jak rozwiązano problem?
Twórcy nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego zdawali sobie sprawę, iż konieczne jest dokonanie zmian w tym zakresie. Nowa ustawa dodaje do kodeksu przepis, zgodnie z którym niedopuszczalne jest zażalenie wniesione jedynie dla zwłoki w postępowaniu. Zgodnie z nowelizacją, za takie zażalenie należy uważać drugie i dalsze zażalenia na postanowienie wydane w wyniku czynności wywołanych wniesieniem przez tę samą stronę wcześniejszego zażalenia. Należy pamiętać, iż to sądom pozostawiono ocenę, czy zażalenie nie jest wniesione jedynie dla zwłoki, rozpatrywane na gruncie okoliczności sprawy. Zażalenie wniesione dla zwłoki sąd będzie pozostawał w aktach sprawy bez rozpoznania. Co do trafności takiej zmiany zgodni są zarówno sędziowie, jaki i wierzyciele, którzy latami czekali na zakończenie postępowań egzekucyjnych.