W sprawie o nadanie klauzuli wykonalności dopuszczalne jest wniesienie skargi na przewlekłość postępowania cywilnego – orzekła w uchwale siedmiu sędziów Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Co to oznacza? Zapraszam do zapoznania się z dzisiejszym wpisem.
Rozbieżne stanowiska
Sędziowie przedstawili dwa nurty orzecznicze, które są ze sobą sprzeczne. Wedle uchwały Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2016 roku, niedopuszczalne jest złożenie skargi na przewlekłość postępowania. Według postanowienia Sądu Najwyżsego z 18 stycznia 2017 roku, skarga na przewlekłość postępowania egzekucyjnego jest dopuszczalna. Sąd był zdania, że nowelizacja ustawy, która weszła w życie 6 stycznia 2017 r. spowodowała zmianę dotychczasowego stanowiska. Sprawę tę przesądził wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 lipca 2019 roku. Według tego orzeczenia art. 1 ust. 2 ustawy na przewlekłość postępowania w zakresie, w jakim nie dotyczy postępowania o nadanie klauzuli wykonalności orzeczeniu wydanemu w sprawie prowadzonej w trybie Kodeksu postępowania cywilnego jest niezgodny z art. 45 ust. 1 i z art. 77 ust. 2 Konstytucji RP.
Potwierdzenie uchwałą
Izba Kontroli Nadzwyczajnej w dniu wczorajszym potwierdziła słuszność orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Jednak Sąd Najwyższy nie umorzył postępowania, dlatego, że wyrok TK nie wyeliminował z obrotu niekonstytucyjnego przepisu.
– Celem ustawy w sprawie skargi na przewlekłość postępowania było zapewnienie obywatelom gwarancji rozpoznania ich spraw bez uzasadnionej zwłoki, zgodnie z art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka – mówił sędzia Łochowski. – Ten przepis przymusza państwa do wywiązywania się z obowiązków wobec społeczeństwa. A bez nadania klauzuli wykonalności strona nie może uzyskać gwarancji wykonania wyroku.
To dobre wieści dla wierzycieli. Dzięki możliwości złożenia skargi na bezczynność będą oni mogli szybciej otrzymać klauzulę, co pozwoli im na skuteczną egzekucję należnych im kwot wierzytelności.