Nie ulega wątpliwości, że znaczenie łacińskich paremii wywodzących się z prawa rzymskiego miało i nadal ma, choć nieco mniejszy, wpływ na współczesne ustawodawstwo. Audiatur et altera pars, czyli niech będzie wysłuchana druga strona, jest traktowana w polskim prawie jako właściwie uniwersalna reguła procesowa. Jej rodowód możemy znaleźć w Digestiach justyniańskich, gdzie jasno stwierdzono, że sprawiedliwość nie pozwala nikogo skazać bez wysłuchania „jego sprawy”.
Analizując wpływ prawa rzymskiego na współczesne prawo, należy nakreślić zakres oddziaływania zasady audiatur et altera pars na polskie ustawodawstwo. Otóż należy ona do grupy podstawowych zasad polskiego procesu karnego. Znalazła szerokie zastosowanie w prawie karnym materialnym (por. art. 35 § 3, art. 74 § 1, art. 93 KK) oraz prawie karnym skarbowym (por. art. 146 § 3 KKS); obowiązek wysłuchania nakazuje Kodeks postępowania karnego (por. art. 153 § 1, art. 244 § 2, art. 264 § 2, art. 408, art. 517c § 4 KPK) oraz kodeks karny wykonawczy (por. art. 48, art. 145 § 2, art. 160 § 1, art. 178 § 2 KKW).
Zasada jest również często przywoływana przy okazji szerokiego tematu etyki dziennikarskiej, która jest coraz bardziej problematyczna. Prawo prasowe wyróżnia dwa typy stosowania tej zasady, a mianowicie – audiatur et altera pars ex ante, która nakazuje kontakt dziennikarza z bohaterem publikacji przed upowszechnieniem, oraz audiatur et altera pars ex post, która wskazuje na to, iż bohater materiału prasowego ma prawo publikacji swojego odwołania do wcześniej opublikowanych materiałów. Zasady te również znajdują swoje odpowiedniki w postaci przepisów prawnych w art. 23–24 KC oraz art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy z 26.1.1984 r. – Prawo prasowe.